Porzucona przez chłopaka kelnerka Trudie porywa klienta restauracji Claya Martina, który umówił się w lokalu ze swoją ukochaną, Jessicą, by się jej oświadczyć. Zabiera zdumionego młodzieńca do górskiego domku, w którym jej rodzice zamierzają spędzić święta Bożego Narodzenia i zmusza, by udawał przed nimi, że jest w niej zakochany. Chce w ten sposób uniknąć komentarzy zatroskanych rodziców i pytań, kiedy w końcu wyjdzie za mąż. Na miejscu, by utrudnić fałszywemu narzeczonemu ucieczkę, wmawia bliskim, że Clay będzie dla żartu udawał, że jest porwany. Gdy po pewnym czasie chłopak stwierdza, że jego próby wyjaśnienia, kim jest, wywołują jedynie wesołość gospodarzy, zmienia taktykę. Postępem zdobywa telefon i dzwoni do Jessiki z prośbą, by wezwała policję. Do czasu przyjazdu stróżów prawa, aby nie wzbudzać podejrzeń porywaczki, zaczyna udawać chłopaka idealnego.