W Inés zagnieździło się coś obcego. Coś, co osłabia struny głosowe i generuje dziwne dźwięki. Jest to tym bardziej problematyczne, że bohaterka zajmuje się śpiewem i dubbingiem. Może przypadłość stanowi efekt psychicznej traumy, spowodowanej niespodziewanym i absurdalnym samobójstwem kochanka. A może odpowiada za nią nadnaturalny byt, pasożyt dążący do przejęcia kontroli nad ciałem i życiem ofiary. I może właśnie ów pasożyt jest winny śmierci zaborczego partnera.